czwartek, 7 maja 2015

Zamieszkujesz bez umownie, to szufluj!

    Perturbacji z szambem, znajomym fetorkiem i skażoną wodą ciąg dalszy. Takich wpisów być nie powinno, ale żyjemy w kraju szlachty i wszystko może wydarzyć się. Jako potomkowie zadziornych naszych pradziadów coś w genach po nich odziedziczyliśmy. Jesteśmy panami swoich małych włości i gdy nadarza się okazja dajemy o tym znać wszem i wobec. 

    O całej sytuacji pisałem już wcześniej i kilkakrotnie. Nie będę zatem przypominał od początku wszystkiego. Nadmienię tylko, że mój były zakład pracy uważa, a w zasadzie jedna osoba będąca tam tym najważniejszym szlachciurom, że mimo pobieranych opłat czynszowych (dla poprawności historycznej - odszkodowania za bezumowne zajmowanie lokalu) nie jest zobowiązane do stosowania się w tym przypadku do zapisów Ustawy z 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego.

    Jeżeli ktoś zapytałby, dlaczego? - odpowiedź jest jedna. W tym haziajstwie wykładnią prawa i wszelkich przepisów jest pierwszy szlachciura i on tak zadecydował. Stwierdził, że jak nie chcę wąchać "domowych" zapachów to niech sam sobie przepcham zapchaną rurę. (Tekst w dowolnym tłumaczeniu po przekazaniu w tym temacie postanowienia przez podwładną tego pana).

    Zatem cóż pozostało? Zamieszczam filmik poglądowy jak to wygląda. (Ta pani szuflująca otrzymała reprymendę za nie stosowanie się do przepisów BHP. Szuflując nie posiadała stroju roboczego ochronnego, maski, a nawet rękawic!).

  

    Jest też dobra wiadomość. Jednak od poniedziałku (jeszcze nie powiem od którego aby nie robić zamieszania) wchodzi ekipa i powstanie nowe szambo! Z całą pewnością wydarzenie to będę codziennie monitorował i poświęcę specjalne miejsce na tym blogu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz